Znowu tu jestem. Przez poprzedni tydzien, jak pisalam - podrózowalam. Dzisiaj mam przystanek na refleksje - co zrobilam, co się wydarzylo, co widzialam, co to mi dalo? I do zaplanowania kolejnych etapow. Caly czas oglądam rezultaty i planuję na bieżąco - z tego co już mam i co dalej. Caly czas więc wiem skad wyruszylam i dokąd zmierzam (co mam osiagnąć) oraz planuję jak to zrobić?
W trakcie tygodnia zaczęlam czytać wspanialą ksiązke Joe Vitale "Zagubiony podręcznik życia na Ziemi". To ksiązka pisana doświadczeniem wielu ludzi (wielu autorów tam zamieszcza swe refleksje. Ja też piszę swe ksiązki tym sposobem - z doświadczenia. Gdy chcesz poznać je - zajrzyj na moją stronę http://www.psychosynteza.home.pl/. We wspomnianej ksiązce znalazlam zalecenia Cindy Cashman (str. 58 polskiego wydania). Już wcześniej - na początku roku ustanowilam cele na ten rok. Odwoluje się więc teraz stale do nich ten blog jest o tym) i przyglądam się co jeszcze mi przeszkadza, doprecyzowuję czego chcę i co zrobić w związku z tym i z tym. Jednocześnie korzystam z tabel Jacka Canfielda (wspólautora Secret, Chicken Soup for the Soul, oraz twórcy programu i ksiązki The Success Principles . How to Get from Where You Are to Where You Want to Be - znajdziesz to na jego stronach internetowych np.http://www.thesuccessprinciples.com/) , podobnie jak Joe Vitale http://www.mrfire.com/ czy http://www.hypnoticmarketingstrategy.com/. Jest polska strona). Dokladnie przygladam sie swym celom i blokadom i planuję co robić dalej. Jutro wyruszam znowu - w nowy tydzień. Do uslyszenia.
niedziela, 8 lutego 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.