sobota, 9 kwietnia 2016
Czy realizowanie marzeń jest realne?
Gdy zaczynałam ten blog, było to już sześć lat temu. Z poerspektywy czasu mogę powiedzieć, że udało mi się zrealizować wiele marzeń. Można by podzielić te zrealizowane marzenia na kategorie:
1. podróże
2. rozwój osobisty
3. rozwój zawodowy
4. moje zachcianki
5. moje osiągnęcia
Na razie to tyle. Uzupełnię tę listę jeszcze później.
Mając w pamięci poprzednie posty, byłam skupiona na tym, czego pragnę. Do niektórych mych pragnień podchodziłam z pewnym dystansem, uważając, że może kiedyś, stąd były one brane pod uwagę, ale bardziej jako coś mniej realnego, a nie na teraz. Do innych podchodziłam z większą determinacją, a wręcz z emocjonalnym zaangażowaniem.
Przez parę lat np. marzyło mi się zamieszkanie w innej okolicy. Nie lubiłam miejsca, które zasiedlałam całe lata, ale wtedy były takie czasy, że nie wybierało się, gdzie się chce mieszkać, tylko dostawało przydział. A potem mieszkało na zasadzie siły rozpędu. Po latach, gdy dzieci odleciały z gniazda, zaczęłąm zauważać, że nie jest to miejsce moich marzeń. ale nie bardzo wierzyłam, że jest możliwe, aby coś z tym zrobić. Tak przeminęło kilka lat. Coraz bardziej zaczął mi jednak ten stan dokuczać, a więc postanowiłam zrobić krok - zgłosić mieszkanie do agencji i czekać. Potem zdecydowałam jednak, że zacznę czegoś szukać, bo tak naprawdę nie wiedziałąm, czego tak naprawdę chcę. Z tych krajoznawczych wycieczek nauczyłam się wiele, a przede wszystkim tego, czego nie chcę. W ten sposób mój obraz zaczął się powoli krystalizować, aż wreszcie zapisałam to, co chciałabym, aby się zmaterializowało. Gdy w kolejnym roku miałam już swoje nowe mieszkanie - sięgnęłam po notatki i okazało się, że to, co otrzymałam, jako spełnienie mego marzenia, było nie tylko tym, co chciałam, ale czymś o wiele lepszym. Zacznij marzyć i zacznij robić cokolwiek, aby to poruszyć! To przyjdzie, gdy tylko będziesz chcieć i robić drobne kroki w tym kierunku. Reszta zadzieje się sama!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.